Wielka BrytaniaZdrowie

57-letni Brytyjczyk pierwszą ofiarą vapingu

57-letni brytyjski pracownik fabryki został dziś uznany pierwszym użytkownikiem e-papierosów na świecie, który miał śmiertelną chorobę bezpośrednio związaną z jego nawykami vapingu (waporyzacji).
Terry Miller został określony przez Sunday Times jako pierwsza na świecie ofiara śmiertelnej choroby lipidowego zapalenia płuc prawdopodobnie z powodu waporyzacji.

Terry Miller, 57, z Gateshead, Tyne and Wear, zmarł dziewięć lat temu po rozwinięciu się u niego lipoidowego zapalenia płuc, a lekarz twierdzi, że olej z płynu znalezionego w jego płucach spowodował zwapnienie.

Jego żona Glynis uważa, że śmierć męża w 2010 roku przyspieszyło jego używanie e-papierosów. Miller wezwała dziś do przeprowadzenia nowego dochodzenia w sprawie jego śmierci.
Miller mówi, że w tamtym czasie Public Health England nie miała dowodów na poparcie swojego twierdzenia o bezpieczeństwie e-papierosów, z których korzysta 3 miliony ludzi w Wielkiej Brytanii. Sprawa jej męża została podkreślona w raporcie Agencji Regulacyjnej ds. Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej, według której vaping nadwyrężył zdrowie 200 brytyjskich użytkowników e-papierosów od 2014 roku.

Eksperci twierdzą, że waporyzację należy uważać za znacznie mniej szkodliwą niż palenie.

Dzisiaj pojawiają się wezwania do przeprowadzenia nowego dochodzenia w sprawie śmierci Millera po tym, jak pierwszy w 2010 r. otrzymał „śmiertelny wyrok”.

Jego żona, 66-letnia Glynis, powiedziała dziś, że w tamtym czasie Public Health England nie miała dowodów na poparcie swojego twierdzenia o bezpieczeństwie e-papierosów.

Powiedziała: „Uśpienie ludzi powoduje fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Lekarz zabrał mnie do pokoju, gdy stan Terry’ego pogorszył się i powiedział, że jest tak pewny, jak to tylko możliwe, że spowodował go e-papieros.
„Ludzie pytają, czy myślisz, że waporyzacja spowodowała jego śmierć? Nie mogę definitywnie powiedzieć, że tak, tylko, że bardzo się do tego przyczyniła. Gdyby nie używał e-papierosa i kontynuował palenie, nie sądzę, by umarł w wieku 57 lat.

„Dziwi mnie, że zajęło to tak długo. Zastanawiam się, ile innych przypadków nie zostało zgłoszonych.

„Dziękuję Bogu, że ktoś w końcu to zauważa. Widzę waporyzujące się dzieci i myślę: nie wiesz, co bierzesz do płuc.”

Odpowiadając na twierdzenia, że palaczom lepiej unikać vapingu, profesor NHS John Newton powiedział: „Vaping pomógł setkom tysięcy palaczy rzucić palenie tytoniu.

„Nie jest pozbawione ryzyka, ale jest o wiele mniej szkodliwe niż palenie. Tragiczne byłoby, gdyby palacze, którzy mogli rzucić palenie przy pomocy e-papierosa, nie zrobili tego z powodu fałszywych obaw o swoje bezpieczeństwo ”.

Lekarze skierowali śmierć Millera na dochodzenie po tym, jak znaleźli olej w jego płucach. Koroner zarejestrował „otwarty wyrok”, w której była mowa o przyczynie zgonu.

Dr Gareth Walters, konsultant ds. Zawodowych i śródmiąższowych chorób płuc w University Hospitals Birmingham NHS Foundation Trust, powiedział, że nie możemy jeszcze ocenić ryzyka, ponieważ nie ma wystarczających informacji.

Oficjalne dossier ujawniło, że Vaping wiąże się z 200 problemami zdrowotnymi, w tym zaburzeniami serca, bólami w klatce piersiowej i zapaleniem płuc.

Organ nadzorujący ds. Zdrowia Agencja Regulacji Leków i Produktów Zdrowotnych (MHRA) od 2014 r. odnotowała 74 zgłoszenia problemów zdrowotnych, o które mogą być podejrzewane e-papierosy.

Spośród 74 przypadków 49 sklasyfikowano jako „poważne”.

Według The Sunday Times eksperci wzywają teraz do ustanowienia krajowego systemu rejestrowania każdego problemu związanego z e-papierosami w obliczu rosnącego niepokoju o ich bezpieczeństwo.

E-papierosy zostały już zakazane w Brazylii, Indiach, Tajlandii i Singapurze.
MHRA nalegała, aby wszystkie problemy zdrowotne zostały przejrzane i podkreśliła, że nie są one konkretnym dowodem skutków ubocznych vapingu. Ale powiedzieli, że ludzie zgłaszający dolegliwości przypisują swoje problemy e-papierosom.

Użytkownikom papierosów elektronicznych zaleca się monitorowanie duszności, oznak kaszlu lub gorączki.

W ubiegłym tygodniu dyrektor naczelny marki waporyzującej Juul, Kevin Burns, zrezygnował ze stanowiska z powodu rosnących obaw związanych z popularnymi e-papierosami.

W USA wraz z rozpoczęciem i rozszerzeniem krajowego dochodzenia liczba raportów donoszących o powikłaniach zdrowotnych spowodowanych vapingiem gwałtownie wzrosła.

W Ameryce istnieją obawy, że 13 osób zmarło w 2019 r. z powodu waporyzacji, a ponad 800 zachorowało.

Tagi: vaping, waporyzacja, palenie, Juul, e-papierosy