PolitykaTerroryzmWielka Brytania

Anglia nakłada sankcje na pasierbicę Ławrowa

Brytyjskie sankcje dotykają coraz większą ilość osób prywatnych. Zamrożono majątek Pauliny Kovalevej, 26-letniej absolwentce Imperial College, która mieszka w luksusowym domu za 4 miliony funtów w londyńskiej dzielnicy Kensington.

Oprócz pasierbicy ministra spraw zagranicznych Sergeia Ławrowa nowe sankcje obejmują otakże miliardera, potentata naftowego Eugene’a Shvidlera, założyciela banku Tinkoff Olega Tinkowa, Hermana Grefa.

Paulina Kovaleva uczęszczała do prywatnej szkoły z internatem w Bristolu, zanim uzyskała dyplom z ekonomii i polityki na Uniwersytecie Loughborough, a następnie ukończyła studia magisterskie z ekonomii i strategii biznesowej w Imperial College London.

Następnie pracowała dla Gazpromu, rosyjskiego giganta energetycznego, gdzie pomagała w fuzjach i przejęciach, a później pracowała w firmie wydobywczej Glencore. Zanim kupiła własny dom, mieszkała w Holland Park w zachodnim Londynie, w mieszkaniu w kamienicy należącej do rosyjskiej ambasady.

Dokumenty pokazują, że pobliska ambasada ukraińska twierdziła, że Rosja niesłusznie zgłosiła prawo własności do nieruchomości.

Paulina mieszka teraz w mieszkaniu, które według dokumentów Land Registry kupiła za 4,4 miliona funtów bez hipoteki w 2016 roku, kiedy miała 21 lat, w bloku tuż przy Kensington High Street. Wciąż nie wiadomo, kto zapłacił za mieszkanie Pauliny. Dzieli mieszkanie z mężczyzną, uważanym za jej partnera, który ma również 10 proc. udziałów w firmie inwestycyjnej, którą teraz prowadzi.

Nieruchomość jest częścią inwestycji oferującej basen, siłownię, spa, kino, symulator golfa, pokój gier oraz widoki na Kensington i Holland Park.

Matką Pauliny jest 51-letnia Swietłana Poliakowa, potężna członkini rosyjskiego MSZ, która towarzyszy Ławrowowi podczas każdej zagranicznych podróży i jest w związku od początku XXI wieku. Plotka jednak głosi, że jest nieoficjalną żoną Ławrowa.

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że działania przeciwko Paulinie „wysyłają silny sygnał, że ci, którzy czerpią korzyści ze związków z osóbami odpowiedzialnymi za rosyjską agresję, są objęci naszymi sankcjami”.