Terroryzm

12 osób aresztowanych w związku z zamachem w Londynie

W atakach terrorystów dokonanych w Londynie w nocy 3-go czerwca zginęło 7 osób a 48 zostało rannych. Policja aresztowała 12 podejrzanych a. Trzech terrorystów nie żyje.
Wcześnie rano w niedzielę policja dokonała aresztowania w bloku na wschodnim Londynie. Policja usiłuje znaleźć osoby, które mogły mieć związek z zamachem oraz zbiegłych trzech zamachowców. Aresztowań dokonano w dzielnicy Barking w posesji Elizabeth Fry. Dzień później (w poniedziałek) aresztowano kolejne dwie osoby.

Sprawcy ataku to Muzułmanie. W czasie ataku było słychać , jak krzyczeli „To dla Allaha!”.  Muzułmanie właśnie zaczęli świętować Ramadan. Ramadan rozpoczął się 26 maja i potrwa do 24 czerwca. Ramadan to okres ścisłego postu, w którym nie wolno spożywać posiłków. Spożywanie alkoholu jest w Islamie nie dozwolone (makruh). Nie może zatem dziwić, że atakowano bywalców pubu.

Matka jednej z ofiar 23-letniego Daniela O’Neill powiedziała, że jeden z mężczyzn krzyczał: „To jest dla mojej rodziny, to jest dla Islamu” i zaatakował Daniela zadając mu nożem ranę długości siedmiu cali. Napastnik uciekł. Daniel ranny wrócił do pubu a policja oddała strzały. Więcj nie pamięta. Policja zabrała go do szpitala.

Europejskie służby bezpieczeństwa spodziewają się większej ilości zamachów w czasie Ramadanu.
Osoby, które poszukują bliskich proszone są o kontakt pod numerem 0800 0961 233 (The Casualty Bureau).
Podejrzane zdarzenia mogące miech charakter terroryzmu powinno się zgłaszać na numer 0800 789 321.

Krwawa Sobota 3 czerwca 2017
Grupa terrorystów wjechała w przechodniów białym vanem. Policja została zaalarmowana o godz. 22.08 w sobotę 3 czerwca 2017. Mężczyźni uzbrojeni w myśliwskie noże próbowali dostać się do pubu Wheatsheaf na Borough Market ale był zamknięty przez personel. Po wybiciu okna wtargnęli do środka. Świadek stwierdził, że co najmniej jeden mężczyzna otrzymał pięć ciosów nożem w klatkę piersiową następnie policja zaczęła strzelać do terrorystów. Jeden z gości pubu został trafiony w głowę, prawdopodobnie śmiertelnie. Gang używał srebrnych kanistrów przymocowanych do klatek piersiowych jako ochrony. Policja zastrzeliła dwóch z nich a prawdopodobnie trzech zbiegło.
London Bridge Station i Borrough Tube zostały ewakuowane.
O ataku mówił reporter BBC, który był akurat na London Bridge: „Biały Van jechał z dużą prędkością prawdopodobnie 50 mil na godzinę, zjechał z z jezdni i wjechał w tłum przechodniów na chodniku. Skręcił obok mnie i potrącił pięć, sześć osób. Uderzył samochodem dwóch pierwszych przede mną i trzech za mną. Myślę, że 4 osoby odniosły poważne obrażenia.”
Inny świadek, kierowca taksówki, opisywał jak trzech mężczyzn wyskoczyło z vana: „mieli długie ostrza na 12 cali. Po prostu szli wzdłuż Borough High i zaczęli dźgać po kolei przechodniów. Młoda dziewczyna otrzymała cios w klatkę i tam leżała. To takie smutne. Pomyślałam żeby ich potrącić, aby ich uderzyć samochodem. Już miałem jednego staranować, ale zauważyłem trzech policjantów biegnących w ich kierunku z wyciągniętymi pałkami. Krzyczałem do wszystkich aby uciekali.”
90 minut później o 11:45 doszło do incydentu na południu Londynu w Vauxhall i wystąpiła obawa połączonych zamachów. Policja stwierdziła, że to nie było związane z wcześniejszym zamachem. Pułkownik Richard  Kemp, były przewodniczący zespołu szybkiego reagowania Kobra, w nocy wezwał aby przywrócić patrole wojskowe na ulicach.
Prezydent USA Donald Trump skrytykował burmistrza Londynu, który powiedział, że „nie ma powodów do podnoszenia alarmu” . Niektóre media bronią burmistrza Saddik Khana, który potępił ataki w Londynie a jego uspokajanie było wyjęte z kontekstu. Faktycznie burmistrz wspomniał o policji na ulicach i w tym kontekście powiedział, że nie ma powodu do alarmu. Było to jednak osobne zdanie i może być różnie rozumiane. Ci, którzy znają wypowiedź po poprzednim zamachu terrorystycznym nie ufają jednak tym tłumaczeniom. Wcześniej burmistrz wyraźnie powiedział, że zamachy są częścią życia w dużym mieście i ta wypowiedź była jednoznaczna – oznaczała, że ludzie mają się, przyzwyczaić do zamachów terrorystycznych. Na tle wypowiedzi burmistrza pojawiły sie żądania do jego dymisji a Donald Trump przypuścił ponowny atak mówiąc, że media ciężko pracują aby „to sprzedać” (wypowiedzi burmistrza).
Premier Polski Betata Szydło powiedziała:  „Musimy zacząć się twardo i zdecydowanie przeciwstawić terroryzmowi, nie ma w Europie i w Polsce ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo” oraz zapewniła, że Polska jest bezpieczna.
Ewakuacja restauracji Nando:

Możliwość komentowania została wyłączona.